Goof Troop: Recenzja gry

Oto konsolowy klasyk, wydany w 1993 roku głupi oddział, czyli gang Goofy'ego tutaj w Brazylii, jedna z najpopularniejszych gier wśród miłośników drogiego Super Nintendo. Za produkcję tej gry odpowiada firma Capcom, której producentem jest również legendarny Shinji Mikami, producent takich hitów jak seria horrorów Resident Evil.

głupi oddział jest oparty na jego serialu telewizyjnym o tym samym tytule, więc mamy naszego przyjaznego Goofy'ego (Goofy) i jego syna Maxa jako bohaterów, tutaj mamy już coś rewolucyjnego na ten czas. Do dziś możliwa jest gra we dwóch graczy w pełni funkcjonalnym trybie kooperacji.

Klasyk z 1993 roku, wciąż kochany przez fanów (fot. Internet)

Niestety, nawet ze względu na ograniczenia czasowe, gra kończy się na maksymalnie 2 godzinach, pozostawiając posmak chęci na więcej. Z jakiegoś nieznanego powodu ta gra nigdy nie otrzymała kontynuacji, mimo że była to prawdopodobnie najbardziej udana gra Disneya, kiedy zapuściła się w Super Nintendo Games.

W grze nieustannie stawiasz czoła wyzwaniom, przed różnymi zagadkami, znasz powiedzenie, że co dwie głowy to nie jedna, tutaj to udowadniamy, wrażenia z gry są znacznie lepsze w trybie wieloosobowym, ale gwarantowana jest również zabawa na dłużej samotni gracze.

audio i grafika

Głupek Toop przedstawia nam technikę zwaną Sky Vision, w naszym portugalskim coś w rodzaju wizji nieba, ten aparat zapewnia dynamikę, piękno i zabawę. Nawet przy uproszczonej grafice produkcja zadbała o swoje projekty, dobrze podążając za estetyką, którą prezentowały już jej seriale telewizyjne.

Gra jest bardzo jasna, scenariusze zawsze urzekają nas swoją kolorystyką. Aby scenariusze były jeszcze bardziej żywe, dodano elementy z falami, rybami wyskakującymi z wody. Wszystko to ma na celu ożywienie środowiska. Uwagę zwracają również stroje bohaterów, każdy element zaprojektowany w kreskówkowym stylu iz teksturami zawsze spójnymi z wyglądem.

Goof Troop ma jeden z najlepszych trybów kooperacyjnych w historii (Foto: Internet)

Ścieżka dźwiękowa tej gry jest niesamowita, w tym coś wspólnego z grami Super Nintendo. Muzyka w tle zawsze poprawia wrażenia, wprowadza emocje we właściwy moment, ale także zapewnia komfort w najcichszych miejscach. Każdy poziom ma swoją własną ścieżkę dźwiękową, te muzyczne tła są w głowach fanów do dziś.

Wzorując się na rysunkowym stylu, efekty dźwiękowe są również zabawne, wszystkie elementy są bardzo wydajne, z wyjątkiem krzyku postaci, z jakiegoś powodu zostały usunięte i zamiast tego pojawił się bardzo wysoki dźwięk, nic, co przeszkadza w gra. W grze efekty są w pełni zsynchronizowane z działaniem postaci. głupi oddział doskonale zrównoważyć relację audiowizualną.

Przeczytaj też:

Assassin's Creed Revelations: recenzja gry

Assassin's Creed 4 Black Flag: recenzja gry

rozgrywka

Odchodząc od ówczesnych gier, które, nawiasem mówiąc, były zdominowane przez bardzo podobne gry platformowe, partnerstwo Capcomu i Disneya zdominowało znaczną część lat 90. głupi oddział twórcy zdecydowali, że gracz doświadczy większej swobody.

Od razu można już wybrać między dwiema grywalnymi postaciami: Goofy lub Max. Goofy łatwiej pokonuje wrogów, ponieważ jest większy i silniejszy, ale Max jest znacznie bardziej zwinny i z łatwością udaje mu się uciec przed rywalami.

Możliwość wyboru między dwiema postaciami działała i była używana w innych grach, takich jak Resident Evil autorstwa Shinjiego Mikamiego.

Istnieje możliwość wyboru, którymi postaciami grać (fot. internet)

Cała gra opiera się na bardzo podstawowym założeniu, pokonywaniu wrogów lub uciekaniu przed nimi, zbieraniu przedmiotów i rozwiązywaniu niezliczonych zagadek, z bossem, z którym trzeba się zmierzyć na końcu każdej fazy. Wyposażenie gromadzone przez bohaterów jest niezbędne do przechodzenia przez niektóre etapy.

W trybie wieloosobowym postać może nosić ze sobą przedmiot, natomiast w trybie solo postać może przenosić maksymalnie dwa elementy wyposażenia. Istnieje kilka możliwości przedmiotów, takich jak deski, klucze i Hookshot, instrument, którego można użyć do dotarcia do przedmiotów i przeszkadzania wrogom na odległość. Łopata służy do kopania skarbów w określonych miejscach.

Gra czy kreskówka?

Podczas gry bawiliśmy się tak, jak podczas oglądania serialu, po raz kolejny podążaliśmy za złoczyńcą Bafo próbującym oszukać naszych bohaterów. Dzięki łamigłówkom obecnym w grze jeszcze bardziej czujemy się częścią tej narracji i kibicujemy charyzmatycznym Goofy'emu i Maxowi jak nigdy dotąd.

Goof Troop kreskówka, która stała się grą (fot. Internet)

Jako przykład innych gier tamtych czasów, takich jak Sonic The Hedgehog, gra jest bardzo mała, bez opcji zapisu, ale możesz kontynuować od miejsca, w którym przerwałeś, używając haseł. Nie można oczekiwać super rozwiniętej fabuły, ale ten brak zaangażowania sprawia, że czas spędzony z bohaterami jest jeszcze przyjemniejszy.

Wniosek

głupi oddział znajdzie się na liście najbardziej nostalgicznych graczy. Mimo że jest to stosunkowo łatwa i krótkotrwała gra, warto zainwestować trochę swojego czasu i przeżyć tę zabawną przygodę. Miłośnicy puzzli lub ci, którzy mają świetne poczucie współpracy, pokochają tę grę jeszcze bardziej. Klasyk, który pomógł zbudować historię konsoli.

Dodaj komentarz

0

Ładowanie…